UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Do niedawna kwestia możliwości kumulacji roszczeń frankowiczów nie była tak jednoznaczna. Wynika to z kwestii interpretacji przepisów prawnych, w szczególności art. 189 Kodeksu Postępowania Cywilnego, który wskazuje, iż: Powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.

Dlatego też przez długi okres wśród pełnomocników frankowiczów oraz w literaturze spierały się różne koncepcje, co do żądań wskazywanych w pozwach frankowych.

- Pierwszy z poglądów wyznaczył, iż należy występować z roszczeniem o zapłatę (tj. o zapłatę wszystkiego tego co do tej pory zapłaciło się na rzecz Banku z tytułu rat kapitałowo- odsetkowych) – natomiast problematyczne w tym kontekście było to, iż Sąd stwierdzał nieważność Umowy tylko w uzasadnieniu takiego wyroku w przypadku jego uwzględnienia. Nie powodowało to natomiast całkowitego rozstrzygnięcia sporu pomiędzy Kredytobiorcą, a Bankiem, gdyż umowa taka nadal obowiązywała, ponieważ jej nieważność nie została stwierdzona w samej treści (sentencji) wyroku.

- Drugi z poglądów z kolei a contrario, wskazywał, iż wystąpić należy najpierw z roszczeniem o stwierdzenie nieważności Umowy, ponieważ owo żądanie definitywnie rozstrzygnie kwestie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego zawartego pomiędzy Stronami. Jednakże, tak sformułowane powództwo nie regulowało kwestii zapłaty spłaconych dotąd rat kapitałowo- odsetkowych.

A zatem nie wchodząc w tym miejscu w kwestie prawne, możliwe jest do zauważenia, iż tylko połącznie roszczenia o zapłatę wraz ze stwierdzeniem nieważności umowy kredytowej pozwalałoby frankowiczom na najdalej idącą ochronę i kompleksowe rozstrzygnięcie co do kwestii ich zobowiązań wobec Banków.

I taki też pogląd został ugruntowany w orzecznictwie od ponad jednego roku. Obecnie na roszczenie kredytobiorców składa się zarówno żądanie zapłaty, jak i stwierdzenia nieważności Umowy (z jednym wyjątkiem, gdy umowa została w całości spłacona przez kredytobiorców, wówczas żąda się jedynie zapłaty, gdyż co oczywiste nie występuje interes prawny w żądaniu stwierdzenia nieważności umowy, bo kredytobiorcy nie muszą już nic wpłacać do Banku, a żądają zapłaty wszystkiego co w wykonaniu umowy spłacili).

Celem podsumowania należy wskazać, fragment orzeczenia jednego z korzystnych wyroków Kancelarii wydanego przez Sąd Apelacyjny w Szczecinie w sprawie o sygn. akt I ACa 561/22 z dnia 7 grudnia 2022 r.:

„Podkreślenia tym samym wymaga, że wydanie wyroku zasądzającego świadczenie nie usuwałoby zatem stanu niepewności prawnej między stronami. Powodowie, według treści umowy kredytu, nie wykonali dotąd zobowiązania zwrotu kredytu (okres kredytowania nie upłynął) a pozwany traktuje ich jako swoich dłużników, domagając się wykonania umowy kredytu zgodnie z jej treścią uznawaną przez siebie jako wiążącą. Wyrok ustalający nieważność umowy kredytu przesądza zatem jednoznacznie o treści obowiązków powodów względem pozwanego wywodzonych z tejże umowy (a zatem wywoła skutek prewencyjny jeśli chodzi o możliwość sporu, w którym powód miałby być pozywany o zapłatę długu z umowy). Ta kwestia zdaniem Sądu orzekającego w niniejszej sprawie, nie pozwala na przyjęcie, by zasadnie zarzucono Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 189 k.p.c.”

Kategoria: