UWAGA! Ten serwis używa cookies i podobnych technologii.

Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to. Czytaj więcej…

Zrozumiałem

Domaganie się przez Zleceniodawców przedłożenia umowy OC przewoźnika w transporcie międzynarodowym pod kątem objęcia ubezpieczeniem zdarzeń z przepisu art. 29 Konwencji CMR.

Jeden z naszych klientów z branży transportowej ostatnio zasygnalizował nam, że coraz częściej zagraniczni kontrahenci pytają go czy jego ubezpieczenie OC przewoźnika w transporcie międzynarodowym obejmuje ubezpieczenie od odpowiedzialności za zdarzenia wymienione w art.29 Konwencji CMR.

Zgodnie z Konwencją CMR przewoźnik w pewnych sytuacjach może ograniczyć swoją odpowiedzialność, albo zostaje przerzucony ciężar udowodnienia jakiegoś faktu z korzyścią dla przewoźnika, bądź przewoźnik w pewnych sytuacjach może odpowiedzialności w ogóle nie ponosić.

Jednak art. 29 Konwencji zabrania przewoźnikowi korzystać z przepisów przewidujących dla niego te udogodnienia. W pewnych sytuacjach przewoźnik zatem będzie zawsze ponosił odpowiedzialność. Nastąpi to wtedy, gdy szkoda powstała wskutek złego zamiaru przewoźnika (jego pracowników lub innych osób do których usług odwołuje się dla wykonania przewozu) lub niedbalstwa wyżej wskazanych.

Często ubezpieczyciele odmawiają wypłaty odszkodowań powołując się na przepis art. 29 Konwencji. Wskazują, że oni nie wypłacą odszkodowania, bo dane zachowanie stanowiło przejaw rażącego niedbalstwa.

Ogólne ubezpieczenie OC nie nakazuje bowiem towarzystwu ubezpieczeniowemu ponosić odpowiedzialności w tym przypadku. Ubezpieczyciele mogą jedynie dobrowolnie przejąć odpowiedzialność za tego typu sytuacje.  W niektórych firmach ubezpieczeniowych istnieje możliwość włączenia do ubezpieczenia tego typu przypadku np. za dodatkową opłatą.

Dlatego dla przewoźnika ważne jest czy jego podwykonawca ma takie ubezpieczenie. Również nasz klient mógłby pytać o to swoich podwykonawców, bo za nich odpowiada. Jeżeli okaże się, że podwykonawca ponosi odpowiedzialność ze względu na rażące niedbalstwo (bo jego kierowca zaparkował na parkingu niestrzeżonym) i powstała szkoda, to nasz Klient  będzie solidarnie odpowiedzialny za jej naprawienie. Będzie mógł żądać zapłaty tej kwoty bezpośrednio od podwykonawcy, ale gdy ten nie jest od tego ubezpieczony i nie ma pieniędzy nasz klient może nie wyegzekwować należności.

Często gdy podwykonawca nie jest w tym zakresie ubezpieczony przewoźnik zawiera umowę "doubezpieczenia", a więc fracht  będzie uwzględniać konieczność poniesienia wydatku doubezpieczenia.

Ewa Kosowska-Czapla

Radca prawny/ Doradca restrukturyzacyjny

Kategoria: